czwartek, 20 września 2007

wołczyn!!!

WOŁCZYN:)

O Wołczynie to ja bym mogła godzinami opowiadać:), ale nie o to chodzi. Powiem jedno:
jeśli szukasz miejsca gdzie możesz miło spędzić wakacje... to nie znajdziesz niczego lepszego niż WOŁCZYN! Rewelacja...
Jedna wielka 5 dniowa impreza dla SZEFUNIA! To co się tam dzieje- jest nie do opisania słowami! Trzeba tam być i to przeżyć:)
Ludzie, którzy tam przyjeżdżają- nie są przypadkowi!!! To konkretna ekipa, która WYMAGA!
A organizatorzy... no cóż!!! Nazwa : KAPUCYNI wszystko wyjaśnia! Nie sposób wyjechać z Wołczyna bez satysfakcji!!! Kapucyni spełniają się w 100% w tym co robią!
Po takich rekolekcjach jesteś tak bogaty wewnętrznie i tak bliziutko SZEFA, że diabeł Ci nie podskoczy! A przy okazji jak to z Kapucynami ... ubawisz się do woli!!!
Koncerty, konferencje, spotkania w grupach, śpiew scholi:) , wygłupy na scenie... w mieszance z nabożeństwami, Eucharystią, modlitwą!!!
ahhh... sam przyjedź i
zobacz ! jedno wiem na 100% - nie będziesz żałował!!!

zapraszam też na tą stronkę scholi :)
http://groups.google.com/group/scholawolczyn/web/galeria

















nie ma to jak spać pod gołym niebem...















układ choreograficzny
















na dworcu w Katowicach:)















może lepiej bez komentarza!




















szkoda, że ta łagodność znikała przy wlepianiu MIŚKÓW!!!















a to co? jakaś reklama?




















ma kana ge radeja lizebe deraja wej łej łej łej ... itd itd















bardzo by chcieli, ale nie mogą:)















królowie parkietu:)




















czy ktoś widział tą twarz bez uśmiechu????















a czy Ty też masz zęby zdrowe na 7mke???




















cudny koncercik... ahhh















3 główne nagrody ... brawo loteria!















przez papier toaletowy bardziej higienicznie:)















na jednej z konferencji...















to dla NIEGO to całe zamieszanie:)















co 5 głów to nie jedna:)















miejmy nadzieję, że za rok organizatorzy zadbają o to,
żeby uczestnicy mogli się gdzieś umyć:)















uczestniczki z kosmosu...




















prawdziwy mnich!!!















kapucyńska otwartość....




















grunt to dobrze się ubrać...




















grzało słonko grzało... a niektórzy nie zakładali czapek...




















jednym przygrzało mniej innym bardziej...




















nawet perkusja nie przeszkadzała w spaniu...















schola jak zawsze na pełnych obrotach:)















cały miesiąc pościł ... teraz nadrabia zaległości!




















Rozradowany Adaś...

Brak komentarzy: